Hamilton: byłem we własnym świecie

Brytyjczyk zapisał na swoje konto kolejny sukces, tym razem w doskonałym stylu przejeżdżając wyścig w Hiszpanii. Wydaje się, że na tym etapie nie ma dla niego konkurencji. Valtteri Bottas stracił szansę na walkę o zwycięstwo już po starcie.

Lewis Hamilton, P1
"Czuję się niesamowicie. Cały wyścig przejechałem tak, jakbym był zamknięty we własnym świecie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio się tak czułem. To była pozytywna niespodzianka po naszych ostatnich problemach z oponami. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego weekendu, dzięki temu tak dobrze pojechaliśmy. Wszyscy wykonali znakomitą pracę. Jestem wdzięczny za ich wysiłek. Miałem perfekcyjny start i potem wszystko sprowadziło się do zarządzania oponami. Było bardzo ciepło, więc musieliśmy się o gumy odpowiednio zatroszczyć. To wspaniały wynik."

Valtteri Bottas, P3
"Jestem rozczarowany, nie przyjechałem tutaj, by dojechać do mety na 3. miejscu. Start był kluczowym momentem, straciłem kilka pozycji. Musimy sprawdzić, co się stało. Niestety rywale za mną dostali szansę, by mnie wyprzedzić. Na takim torze utrata miejsca jest bardzo kosztowna, ponieważ wyprzedzanie jest skomplikowane. Na innym torze sprawy potoczyłby się inaczej. Musiałem mocno naciskać i nie wyszło najgorzej. W drugim przejeździe cały czas podążałem za Maxem [Verstappenem]. Nie stworzyłem jednak wystarczającej przewagi, by go wyprzedzić. Pod koniec mieliśmy darmowy pit-stop, dzięki czemu wykręciłem najszybsze kółko na świeżych oponach. Generalnie nie był to wyścig, na jaki liczyłem. Czasami jednak już tak jest. Musimy wszystko dobrze przeanalizować."